Kästle RX12 SL

Długość: 165 cm | Promień: 12,7 m | Taliowanie: 122-68-104

Komentarz: Z roku na rok firma Kästle prezentuje coraz bardziej udane produkty. Trzeba przyznać, że trudny powrót na rynek udał im się znakomicie. Te deski po prostu zachwyciły naszych testerów, którzy w zamian obdarzyli je punktowo miejscem drugim. Szczególnie zachwyceni Kästlami byli testerzy o przeszłości zawodniczej. Komentarze: „Kosmos! Jeśli w tej grupie będą lepiej ocenione deski, to bardzo się zdziwię… Inicjacja skrętów, prowadzenie, trzymanie – wszystko absolutnie super” i „Wszystko się zgadza. Precyzyjne i pewne krawędziowanie. Dały mi skuteczny przejazd slalomu oraz dużo zabawy w jeździe dowolnej. Bardzo elastyczne: świetnie wyważony balans dynamiki. Kiedy chcemy, dostajemy solidny feedback. Kiedy trzeba, jadą spokojnie” oraz „Dynamiczne narty! Dobrze oddają włożoną w nie energię. Szybkie w przejściach z łuku w łuk. Cały czas szukają krawędzi i są niechętne do jazdy z ześlizgami. Bardzo dobrze trzymają i są stabilne w skrętach. Fajne w krótkich, jak i trochę dłuższych łukach. Mają sportowy charakter” dalej „Super! Dobrze wyważony balans pomiędzy dynamiką, harmonijnym prowadzeniem i trudnością użytkowania. Raczej dla bardziej technicznie zaawansowanych narciarzy. Dadzą im dużo sportowych wrażeń oraz pewności. Dobre w każdym calu” jeszcze „Bardzo szybko reagują błyskawiczną zmianą kierunku. Szybkie wejście na krawędzie sprawia, że deski od razu zbierają się do skrętów i robią to bardzo pewnie. Łatwo jest zmienić kierunek i kontrolować prędkość, czy też ratować się z opresji. Wydaje się jednak, że przez to są trochę mniej precyzyjne, ale dają wrażenie pełnej kontroli”. Na koniec znowu „Ostra”, która jest najbardziej sumienną testerką: „Petardy, ale dość wymagające. Jechały jak po szynach, że aż trudno było ześlizgnąć piętki. Na tyczki super! W jeździe dowolnej fajnie dają kopa na końcu każdego skrętu”.