W rozegranych we wtorkowy poranek kwalifikacjach slalomowych Akademickich Mistrzostw Polski najlepszy w strefie wschodniej okazał się Peer Scott Steinsvoll (CM UJ Kraków), a na zachodzie zwyciężył brązowy medalista z giganta Dominik Białobrzycki (AWF Katowice).
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z KWALIFIKACJI SLALOMU MĘŻCZYZN AMP 2018 W ZAKOPANEM
Zwycięstwo obcokrajowca w kwalifikacjach w naszym czempionacie to pierwszy taki przypadek w historii. Norweg pojawił się już podczas jednej z eliminacji Akademickiego Pucharu AZS Winter Cup w Szczyrku, ale nie odegrał tam znaczącej roli. Widocznie powoli dopasowuje się do studenckiego ścigania w Polsce i jutro faworyci do medali już nie będą mogli go zlekceważyć.
Ponieważ od miejsc uzyskanych w kwalifikacjach zależy kolejność startu w finale, celem dla czołowych zawodników nie był tylko awans. Oprócz zwycięzców bardzo dobrze zaprezentowali się Kamil Krawczyk (SGH Warszawa) i Alan Kacica (WSZiB Kraków), którzy zajęli drugie i trzecie miejsce na wschodzie oraz Jakub Tabaszewski (AWF Katowice) i Maciej Bieńkowski (UE Wrocław) ze strefy zachodniej.
Wielki dramat przeżyli reprezentanci warszawskiej Akademii Leona Koźmińskiego i jednocześnie faworyci do tytułów mistrzowskich. Mateusz Habrat popełnił błąd w pierwszej części trasy i na biodrze „wyjechał” ze slalomu, natomiast zeszłoroczny złoty medalista Andrzej Dziedzic wypadł tuż przed metą. To duża strata dla jutrzejszego widowiska. Pozostali faworyci bezpiecznie dotarli do mety i mogą już myśleć wyłącznie o środowym finale.
O 12.00 startują panie i będzie to ostatni etap dzisiejszych zmagań na Harendzie.