Trzy razy mikro zawał
Zbiorcza relacja miała być, jak zwykle w niedzielę wieczorem, ale dzieje się w alpejskim Pucharze Świata. Dziś bowiem doszło do historycznego osiągnięcia polskiej alpejki. Maryna Gąsienica Daniel po raz pierwszy
Zbiorcza relacja miała być, jak zwykle w niedzielę wieczorem, ale dzieje się w alpejskim Pucharze Świata. Dziś bowiem doszło do historycznego osiągnięcia polskiej alpejki. Maryna Gąsienica Daniel po raz pierwszy
Dwa giganty na jednej z najtrudniejszych tras do tej konkurencji na świecie i oba padły łupem genialnie dysponowanego obecnie Francuza Alexisa Pinturault. I do tego w jaki sposób! Trudno o bardziej przekonujące zwycięstwa. O pierwszym, piątkowym
Czas jakiś nie pisałem, gdyż Święta, Nowy Rok i mnóstwo innych zadań życiowych pochłonęły mnie bez reszty. W tak zwanym międzyczasie, w nowym roku odbyły się już dwa slalomy w Zagrzebiu. Jeden pań
Coś niesamowitego! Prawie dziewiętnaście lat (dokładnie 20.01.2002 roku) temu Szwajcarka Marlies Oester zwyciężyła w niemieckim Berchtesgaden w slalomie zaliczanym do alpejskiego Pucharu Świata. Od tego momentu żadna przedstawicielka kraju
Dziś relacja specjalnie długa nie będzie. Rozumiecie – lepienie pierogów, ubieranie choinki i te rzeczy. Święta idą! Nigdy specjalnie nie ukrywałem, że ze wszystkich konkurencji alpejskich najbardziej lubię oglądać slalomy. Taki
Od piątku do niedzieli byliśmy świadkami zmagań światowej czołówki narciarzy prawie wyłącznie w konkurencjach szybkościowych. Prawie, gdyż ostatni akt tego szybkiego weekendu rozegrał się na słynnej gigantowej trasie Gran Risa
Przysłowia mądrością narodów są. Jeszcze wczoraj pisałem, że jest jedynie kwestią czasu kiedy Maryna zrobi dobry wynik, a tu proszę, stało się to już dziś. Jedenaste miejsce w regularnym, doskonale
Jak już zapewne zauważyliście, jestem pod dużym wrażeniem zdolności komentatorskich panny Tiny Weirather, która po zakończeniu aktywnej kariery narciarskiej została – moim zdaniem – absolutną gwiazdą komentatorską i to nie tylko w szwajcarskiej
Przyjęło się traktować samochody w stu procentach elektryczne z lekkim przymrużeniem oka. Trochę więcej im się wybacza, zarówno pod względem wykonania, jak i parametrów technicznych, takich jak: zasięg, precyzja prowadzenia,
Mkniemy co koń wyskoczy na naszych stalowych rumakach w kierunku Asolo. To właśnie tam, gdzie Alpy zamieniają się w żyzne doliny pełne winnic i uprawnych pól, mamy spotkanie z dwoma osobami odpowiedzialnymi