Ależ niespodzianka w Soczi! Mistrzem olimpijskim w zjeździe został Matthias Mayer (Austria). Srebro wywalczył Christof Innerhofer (Włochy), a brąz Kjetil Jansrud (Norwegia). Różnica na mecie między Mayerem a Innerem wyniosła tylko 0,06
Dwie Szwajcarki Dominique Gisin i Lara Gut były najszybsze podczas trzeciego treningu przed olimpijskim zjazdem w Soczi. Gut straciła do koleżanki 0,19 s. Trzeci czas uzyskała Kajsa Kling ze Szwecji.
Matthias Mayer był najszybszy podczas drugiego dnia treningowego przed pierwszymi zawodami narciarstwa alpejskiego w Soczi 2014. Austriak uzyskał 0,27 sekundy lepszy czas od Carlo Janki. Trzeci wynik uzyskał
Anna Fenninger i Bode Miller najszybciej uporali się z trasą zjazdu w Soczi podczas pierwszego treningu do zjazdu. Miller osiągnął zaledwie 0,03 sekundy lepszy czas od Patricka Kuenga – Szwajcara,
Tak trudnych zawodów w tym sezonie jeszcze nie oglądaliśmy. Chyba, że tak, proszę mnie więc poprawić… Śnieżyca, mgła i gigant w St. Moritz został rozstrzygnięty przez Teda Ligety na własną korzyść. Zresztą na podium stanęli
Frida Hansdotter rozwiała nadzieje Austriaków i Amerykanów na zwycięstwo ich zawodniczek w slalomie w Kranjskiej Gorze. Szwedka wygrała w niezwykle trudnych warunkach, przy padającym śniegu i dziurawej trasie. To jej pierwszy triumf
Tytułowe określenie może tyczyć się jedynie zawodników, bo mieli dzień wolny. Pracownicy techniczni zapewne mieli roboty po pachy. Pogoda storpedowała Puchary Świata zarówno w Kranjskiej Gorze, dokąd panie
50 tysięcy kibiców w Schladming już oklaskiwało Marcela Hirschera, bo jeśli nie on, to może Mario Matt, który prowadził po pierwszym przejeździe. W takich miejscach jak Schladming czy Kitz zwycięstwa Austriakom smakują najbardziej.
Raz na wozie, raz pod wozem… to jedyny komentarz jaki przychodzi mi do głowy na temat przewrotności losu. W sobotę jeszcze górował nad wszystkimi podczas zjazdu na Streifie, dziś leży w szpitalu po operacji kręgosłupa. Dzisiejszy
Lara Gut przypomniała sobie jak się wygrywa zawody Pucharu Świata. Po świetnym początku sezonu, potem trochę zwolniła tempo. W niedzielę okazała się najlepsza w supergigancie rozegranym w Cortinie d’Ampezzo