azs winter cup

AZS WC: finał na lodowej trasie, Kubasiewicz i Szczepanik tryumfują w klasyfikacji gigantowej

Helena Kubasiewicz (ALK Warszawa) i Antoni Szczepanik (AGH Kraków) wywalczyli Kryształowe Kule za gigant po doskonałym występie w zawodach finałowych.

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z FINAŁU AZS WINTER CUP 2018/2019 W GIGANCIE

Najlepszych akademickich narciarzy sezonu mieliśmy poznać już w piątek, ale ze względu na fatalną pogodę, gigant przeniesiony został na niedzielę. Dzięki temu zamiast babrać się w błocie, zawodnicy ścigali się w doskonałych warunkach. Trasa była pokryta lodem, co niektórym sprawiło nieco problemów, ale dobrze przygotowane krawędzie i odpowiednia technika pozwalały na jazdę na najwyższym poziomie.

Przez większość akademickiego sezonu 2018/2019 rywalizacja pań zdominowana była przez Iwonę Kohut i Helenę Kubasiewicz. W finale oczy wszystkich skierowane były na występ właśnie tych dwóch zawodniczek, ponieważ ostatni pojedynek decydował o pierwszym miejscu w klasyfikacji generalnej. Po wydarzeniach w Szczawnicy, wiadomym było, że Helena gorzej radzi sobie w miękkich warunkach. Decyzja o przeniesieniu zawodów spadła jej z nieba. Nie wypuściła szansy z rąk i dziś odegrała się za piątkowe niepowodzenie w slalomie. Uzyskała najlepsze czasy obu przejazdów i z dużym zapasem wywalczyła najwyższy stopień podium w finale i Kryształową Kulę za cały sezon. Iwona nie dała rady. Rzuciła się w pogoń by odrobić 0,41 sek. do rywalki w drugim przejeździe, ale misja zakończyła się fiaskiem oraz wypadnięciem z pierwszej trójki. Drugie miejsce w generalce było jednak niezagrożone. Ponownie formą pod koniec sezonu błysnęła Wiktoria Gibiec (UMe Wrocław), która dziś zdobyła srebro. Na miejscu trzecim Anna Wróbel (UJ Kraków), której ten rezultat dał również trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.

azs winter cup
To prawdziwe wejście smoka w wykonaniu „Heli” – 10000 zł za slalom równoległy i Kryształowa Kula w debiucie to wielki sukces

W stawce mężczyzn realne szanse na wywalczenie Kryształowej Kuli miało trzech alpejczyków. Adam Chrapek (PŚl Gliwice), Paweł Jaksina (AGH Kraków) i Antoni Szczepanik rozdawali karty przez cały sezon i występ w finale był dla nich najważniejszym ze wszystkich. Jako pierwszy białą flagę wywiesił Adam. Faworyt w oczach wielu zawodników popełnił poważny błąd i na metę wjechał z szesnastym czasem. Nie pomógł najlepszy wynik drugiego przejazdu – wystarczyło zaledwie na miejsce siódme. Pozostała dwójka zafundowała niezłe widowisko i do samego końca walczyła o trofeum za cały sezon. Ostatecznie Antoni Szczepanik, bez respektu dla dotychczasowego lidera klasyfikacji, zwyciężył i sięgnął po wymarzoną kulę. Tuż przed metą miał co prawda moment, gdy na chwilę wyjechał poza optymalny tor jazdy i znalazł się w miękkim śniegu, ale błąd nie kosztował zbyt wiele. Za to Paweł w drugim przejeździe ponad pół trasy pokonał bez jednego kija, co na pewno nie ułatwiało pogoni za Antkiem. Srebrny medalista finału tak skomentował wydarzenia z trasy:

Niestety strata po pierwszym przejeździe była zbyt duża. W dodatku w drugim jechałem bez kija. Zbiłem tyczkę i w dłoni została mi tylko rączka, a kijek odleciał. Każdy zawodnik wie, że to bardzo przeszkadza – jest moment dekoncentracji, ale jechać trzeba do końca.

Na najniższym stopniu podium w finale stanął Alan Kacica (AGH Kraków), który miał fatalny sezon. Na pewno dobry wynik na zakończenie pozwoli mu z czystą głową przystąpić do Akademickich Mistrzostw Polski. Potknięcie Adama Chrapka spowodowało, że sezon zakończył na trzecim miejscu. Na szczęście zamówił sobie jednoosobowy pokój na czas AMP, więc w spokoju będzie mógł przygotować się do najważniejszych występów.

azs winter cup
Na finał powrócił fotel lidera. Każdy chce na nim zasiąść chociaż na chwilę.
azs winter cup
Helena Kubasiewicz i Wiktoria Gibiec – dwie najszczęśliwsze zawodniczki po zakończeniu finału
azs winter cup
O, tu masz paproszek
azs winter cup
Antoni Szczepanik i Alan Kacica gratulują sobie doskonałego występu w finale
azs winter cup
Dziś akademicką karierę zakończył Tomasz Kępa. We wtorek szykuje się huczne pożegnanie.
azs winter cup
Maciej Żabski i Adam Smolik parodiują Witolda Domańskiego i Marcina Szafrańskiego, komentując przejazd drugiej piętnastki. Odpowiedni ludzie na odpowiednim miejscu.

Po zeszłorocznej dominacji Iwony Kohut i Szymona Mitana (zdobyli Kryształowe Kule w obu konkurencjach) mamy zupełnie inną sytuację w obecnym sezonie. Na czele poszczególnych klasyfikacji znaleźli się specjaliści w swoich konkurencjach.

Finał to także okazja do podliczenia punktów w klasyfikacji drużynowej. Wśród damskich reprezentacji najlepsze w przekroju całego sezonu okazały się studentki z UŚ Katowice. Na drugim miejscu panie z UPr Wrocław, a za nimi dziewczęta z SGH Warszawa. W stawce panów absolutnie bezkonkurencyjni byli alpejczycy z AGH Kraków. Drugie miejsce dla liderów po dwóch eliminacjach, czyli PŚl Gliwice. Te dwie uczelnie zdecydowanie królowały w obecnym sezonie. Na trzeciej pozycji panowie z UEK Kraków.

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z FINAŁU AZS WINTER CUP 2018/2019 W GIGANCIE

W ten sposób zakończyły się pucharowe zmagania w sezonie 2018/2019. Wielkie gratulacje dla zwycięzców i wszystkich, którzy przyczynili się do jakości AZS Winter Cup. Jesteście niesamowici – tacy jak te zawody!

azs winter cup
I to by było na tyle… Do zobaczenia w grudniu!

WYNIKI KOBIET – FINAŁ AZS WINTER CUP 2018/2019 – ZAKOPANE
WYNIKI MĘŻCZYZN – FINAŁ AZS WINTER CUP 2018/2019 – ZAKOPANE
KLASYFIKACJA GENERALNA KOBIET
KLASYFIKACJA GENERALNA MĘŻCZYZN

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

nowe narty

Nowości w świecie nart na 2024/2025

Tradycyjnie na początku sezonu rzucamy garść newsów. Z mnogości mniej lub bardziej udanych innowacji technicznych staramy się wybrać te najbardziej wartościowe. Skitouring, freeride, allmountain czy jazda po przygotowanych trasach –

maxx booldożer

Słodkie życie zwykłego instruktora

Osrodek narciarski X gdzieś we Włoszech, grudzień, godzina 6.35. Budzik przeszywa i ogłusza. Za oknem jest jeszcze ciemno. Buty, kask, bidon, rękawiczki – w plecaku. Wkrętarka z zapasową baterią, wiertarka, klucz

braathen

Cały we łzach – po pierwszym gigancie sezonu

Szast-prast, i ani się obejrzeliśmy, jak rozpoczął się kolejny alpejski sezon. Tradycyjnie pierwsze zawody odbywają się w ostatni weekend października w austriackim Sölden, na wymagającej trasie lodowca Rettenbach. Nigdy

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.