Dziewiętnaście lat na rynku prasowym to w dzisiejszych czasach nie lada osiągnięcie. Gdy niemal dekadę temu zaczynałem pracę w wydawnictwie, wszyscy zapowiadali erę cyfrowych wydań i naszą naturalną śmierć. Mamy się jednak dobrze, publikujemy również wersję online, ale to jednak pierwsze wydrukowane egzemplarze, które otrzymujemy w październiku cieszą najbardziej. Miód spływa na nasze serca, bo wiemy że i Wy czekacie na nie z nie mniejszym apetytem.
Lada dzień nakład wyruszy do Empików, salonów prasowych i kilku punktów sprzedaży w całej Polsce, a już teraz możecie oglądać wersję elektroniczną zupełnie za darmo! Wzorem lat ubiegłych, kontynuujemy sprzedaż wysyłkową przez naszą stronę, dzięki czemu możecie zamówić egzemplarz bezpośrednio do domu. Zachęcamy do tego gorąco, bowiem wersja drukowana jest tą najbardziej praktyczną i cenną.
Co ciekawego znajdziecie w pierwszym numerze tegorocznego NTN Snow & More? Przede wszystkim wyniki naszego wielkiego Niezależnego Testu Narciarskiego, który organizowaliśmy w kwietniu. Podobnie jak przed rokiem, liczba stron poświęconych na testy, jest znacznie większa niż kiedyś, dzięki czemu opisy są dłuższe, a litery większe – wszystko po to, byście mogli z przyjemnością zagłębić się w tekst. To właśnie obszerne komentarze są cechą charakterystyczną naszej publikacji. Testy to nie wszystko. Numer jest grubszy niż rok temu, więcej jest też artykułów. Wśród nich kilka prawdziwych megahitów. Pierwszy to „Wszystko o personalizacji butów narciarskich” Tomasza Kurdziela. Bootfitting to w ostatnich latach bardzo nośne hasło. Wiodące firmy produkujące buty starają się stworzyć produkt pozwalający w łatwy sposób dopasować się do stóp narciarzy. Artykuł jest prawdziwym kompendium wiedzy na ten temat i jeśli interesuje was, co można z butami zrobić, to jest to pozycja obowiązkowa. Za serce chwyta niesamowita historia Billa Johnsona. O pokręconej drodze życia amerykańskiego mistrza olimpijskiego z Sarajewa napisał Piotr Klin. Bardzo ciekawy wywiad z Henrikiem Kristoffersenem przeprowadziła Ania Berezik. Mamy też doskonały plan przygotowania przedsezonowego, który przygotował Michał Ficoń – trener pracujący nad motoryką m. in. Andrzeja Dziedzica. Ćwiczenia nie wymagają pobytu w siłowni, więc zachęcamy do aktywności nie tylko bywalców klubów fitness. Uzupełnieniem do tekstu jest film, na którym zobaczycie jak poprawnie wykonywać każde ćwiczenie. Oprócz tego mamy relacje z dwóch imprez, które zadebiutowały w narciarskim kalendarzu – równoległego giganta w Alta Badia oraz zawodów No Limit na Kasprowym Wierchu, wzorowanych na Gardenissimie. Tradycyjnie dla miłośników rankingów „Top 10”, redaktor naczelny Tomasz Kurdziel wytypował 10 modeli nart z kolekcji 2016/2017, które najbardziej przypadły mu do gustu. Oprócz tego znajdziecie oczywiście porcję nowości sprzętowych w dziale „niusy”.
Serdecznie zachęcamy do zakupu magazynu, a osoby z Warszawy i okolic zapraszamy na Snow Expo, które odbędzie się 22-23 października na Stadionie Narodowym. Będziecie mogli spotkać nas osobiście, porozmawiać z autorami tekstów, zapytać o sprzęt i organizowane przez nas szkolenia.
Drugi numer już w listopadzie, a w nim sporo freeride’u, testy nart pozatrasowych, turystyka i wiele ciekawych artykułów z poradami. Trzecia część tegorocznego magazynu wyjdzie w grudniu. Znajdziecie w niej relację z początku sezonu alpejskiego Pucharu Świata, sporo interesujących artykułów oraz dział o biegówkach. Zapowiada się więc mnóstwo czytania na jesień!
Jeśli ktoś z naszych czytelników prowadzi sklep sportowy i jest zainteresowany sprzedażą Magazynu NTN Snow & More, prosimy o kontakt.
2 komentarze do “Co ciekawego w pierwszym numerze Magazynu NTN Snow & More?”
Październik to miesiąc, w którym jedno z moich ulubionych zainteresowań powoli przechodzi w kolejne. Rower zaczyna zaliczać więcej dni bez jazdy, a w telewizorze zaczyna dominować widok ośnieżonych, białych stoków narciarskich zamiast czarnej szosy. Początek PŚ w Solden i Wasz Magazyn NTN sprawiają, że ta zmiana jest dla mnie bardzo przyjemna.
Pozdrawiam i życzę kolejnych numerów Magazynu NTN.
Co ciekawego w nowym numerze NTN? Testy nart robili ludzie z łapanki??
Zobaczyłem galerię zdjęc i moje pierwsze wrażenie było takie. Pan Kurdziel pomylił fotki z testu z fotkami z kursu dla początkujących slalomistów. Ci tu , tamci tam . Bo na teście wygląda , jakby racemani, walczyli o życie na polance w kaunertal. Subiektywnie oczywiście .