Czarowanie Hirschera

Jeśli tak wygląda Marcel Hirscher bez formy (zawodnik ciągle podkreśla, że na treningach nie jest najszybszy) to my współczujemy konkurentom…

Dzisiejszy mglisty slalom w Levi Marcel rozstrzygnął na swoją korzyść wygrywając oba przejazdy. Szkoda tylko, że w drugim przejeździe Marco Schwarz przedwcześnie „pojechał w krzaki”, gdyż utalentowany ten młodzieniec mógłby spowodować większe emocje dla widzów. Szkoda też, że Henrik Kristoffersen kłóci się z norweskim związkiem narciarskim i do Levi nie przyjechał. Ale gra idzie o wielkie pieniądze. Wracając do wyników. Michael Matt na miejscu drugim, a weteran Manfred Moelgg zajął miejsce trzecie. Czwarty na mecie zameldował się Felix Neureuther, który w pierwszym przejeździe miał chwilę strachu zaraz po wjeździe na stroszmy odcinek trasy. Piąty był Manuel Feller, o którym mówi się, że może być następcą Hirschera, a szósty – niespodzianka – Dave Ryding z Wielkiej Brytanii, co potwierdza teorię, że w dzisiejszych czasach miejsce urodzenia niekoniecznie jest decydującym czynnikiem w uzyskiwaniu rezultatów w narciarstwie alpejskim. Nasz jedyny reprezentant Michał Jasiczek był po pierwszym przejeździe na miejscu 46. tracąc do zwycięzcy 2,38 sekundy i nie zakwalifikował się do przejazdu drugiego, choć jego strata utrzymywała się w granicach przyzwoitości (na bardziej wymagających trasach może nie być tak różowo).

https://www.youtube.com/watch?v=9qkw0HrdQ0o

Fajnie też było obserwować spore różnice w sylwetkach zawodników i sposobie kładzenia tyczek. Na przykład: Fritz Dopfer był na całej trasie bardzo kompaktowy i nisko prowadził ręce, Marcel Hirscher uderzał tyczki wysoko zmieniając układ sylwetki w podkręconych bramkach i wertikalach. Slalom to fajna konkurencja…

https://www.youtube.com/watch?v=jeRLFI7BEOQ

I jeszcze nieprzyjemna informacja w ostatniej chwili:

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

2 komentarze do “Czarowanie Hirschera”

  1. Jasiczek poleciał i tak grubo – pomijając wysoki numer startowy oraz błąd na stromym, kto wie, może i wbiłby się do 30-tki. Niby gdybanie, ale widać, że talent polski zawodnik ma. Step by step, nie ma co gadać o granicach rzekomej „przyzwoitości” tylko pogratulować Michałowi dobrego wyniku życząc dalszego rozwijania jego talentu.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

nowe narty

Nowości w świecie nart na 2024/2025

Tradycyjnie na początku sezonu rzucamy garść newsów. Z mnogości mniej lub bardziej udanych innowacji technicznych staramy się wybrać te najbardziej wartościowe. Skitouring, freeride, allmountain czy jazda po przygotowanych trasach –

maxx booldożer

Słodkie życie zwykłego instruktora

Osrodek narciarski X gdzieś we Włoszech, grudzień, godzina 6.35. Budzik przeszywa i ogłusza. Za oknem jest jeszcze ciemno. Buty, kask, bidon, rękawiczki – w plecaku. Wkrętarka z zapasową baterią, wiertarka, klucz

braathen

Cały we łzach – po pierwszym gigancie sezonu

Szast-prast, i ani się obejrzeliśmy, jak rozpoczął się kolejny alpejski sezon. Tradycyjnie pierwsze zawody odbywają się w ostatni weekend października w austriackim Sölden, na wymagającej trasie lodowca Rettenbach. Nigdy

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.