Mój serdeczny kolega, z którym dzielnie reprezentujemy barwy klubu AZS Politechnika Warszawska napisał książkę! Konrad Drzymała (znany większości jako Drzymer) przez całe lato był wyłączony z wakacyjnych wojaży rowerowych, ponieważ pracował nad swoim dziełem. W zeszłym tygodniu publikacja „Narty. Poradnik bez kantów.” ujrzała światło dzienne. Czy zyska popularność i zainteresuje czytelników? Zobaczymy.
O wydawnictwie pozytywnie wypowiadali się członkowie SITN PZN, ale to jeszcze sukcesu nie zapewni. W kraju, gdzie prawie 3 miliony ludzi uprawia narciarstwo, a na rynku publikacji o tej tematyce jest jak na lekarstwo, książka powinna się sprzedawać bardzo dobrze. Jako redaktor Magazynu NTN Snow & More wiem niestety, że Polacy nie za bardzo chcą pogłębiać swoją wiedzę o ukochanym sporcie. Bardzo mnie to dziwi.
Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć koledze sukcesu. Oto co autor ma do powiedzenia o swoim dziele:
„Narty. Poradnik bez kantów” to książka dla amatorów białego szaleństwa na różnym poziomie zaawansowania. Znajdziesz tam informacje dotyczące historii, sprzętu, bezpieczeństwa, techniki, a także nowych form narciarstwa. Osobny rozdział, wzbogacony licznymi zdjęciami poświęciłem serwisowaniu nart.
Materiał jest dość obszerny i prace nad książką trwały długo, ale jestem zadowolony z efektu, który został doceniony przez Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN [SITN rekomenduje Poradnik – przypis red.]. Starałem się, by treść podana była w sposób przystępny i mam nadzieje, że te starania nie poszły na marne. Gorąco zachęcam do lektury!
Konrad Drzymała
Fragment książki dostępny jest do obejrzenia w tym miejscu.
Książka dostępna jest w księgarniach i salonach Empik, a także w sklepach internetowych – np. septem.pl.
2 komentarze do “Debiut literacki Drzymera”
Z tego co widziałem we fragmentach, to książka napisana solidnie.;) Na pewno poleciłbym ją i początkującym i tym, których interesuje totalnie wszystko związane z narciarstwem.
Trzymam kciuki za debiut literacki Drzymera, mam nadzieję ,że nie będzie to ostatni tego rodzaju popis. Myślę też, że jakby każdy z PW kupił jako warunek zaliczenia w-f to i Pasio mogłaby na tym swój bizens zrobić.