Znacie nazwisko Ester Ledecká? Zapewne nie, a szkoda, gdyż ta 20. letnia Czeszka jest sportowym talentem jakich mało. Nie tak dawno temu, w El Colorado w Ameryce Południowej wygrała sześć zawodów Federacji w ciągu zaledwie dwóch dni. I to w różnych konkurencjach. Można powiedzieć nic takiego, gdyż cała światowa czołówka wyjechała już z Chile, ale sprawa ma drugie dno. Ester Ledecká jest bowiem mistrzynią świata w snowboardzie. Tytuł zdobyła zaledwie kilka miesięcy temu w austriackim Lachtal pokonując w finale slalomu równoległego mistrzynię olimpijską Julię Dujmovits. Dodatkowo Ester surfuje, pływa na windsurfingu i gra w siatkówkę plażową (zawodniczo), a do tego nie najgorzej wygląda. Multi-sportsmenka pochodzi z bardzo ciekawej rodziny z czeskiej Pragi. Mama była zawodniczką narciarstwa alpejskiego, dziadek mistrzem świata w hokeju na lodzie, a tata… muzykiem popowym.
Dziadek był mistrzem świata w 1972 roku, a ja chciałam zbliżyć się do jego wspaniałego rezultatu i chyba się udało.
– powiedziała Ledecká po swoim tryumfie z Lachtal. Tylko uraz pleców nie pozwolił Ester na start zarówno w konkurencjach alpejskich i snowboardowych na ostatnich igrzyskach w Soczi. Byłby to pierwszy taki przypadek w historii obu dyscyplin. Ale młoda zawodniczka ma dalekosiężne plany i zamierza spróbować takiego wyczynu na następnych igrzyskach. Ze zrozumiałych względów kalendarz Czeszki jest dość napięty. Zapewne zobaczymy ją na starcie w Sölden, ale w listopadzie będzie już startować na snowboaradzie. Powrót do dwóch desek Ester planuje na styczeń. Pod wielkim wrażeniem Ledeckiej pozostaje szef działu sportowego Atomica Christian Höflehner, który zaproponował Ester kontrakt.
Dziewczyna jest naprawdę fantastycznie uzdolniona oraz ma wspaniałe wyniki testów kondycyjnych i motorycznych.
– mówi Austriak. Nie sądziliśmy, że mogłoby być inaczej.
1 komentarz do “Ester Ledecká – co za talent!”
Talent to ma 15-16 lat. A to stara dupa jest