Ester Ledecká to niewątpliwie jedna z naszych ulubionych zawodniczek. Cieszy więc niezmiernie, że firma Atomic zaprosiła ją na oficjalną prezentację swoich najlepszych zawodników i młoda Czeszka mogła stanąć przed dziennikarzami obok Marcela Hirschera i Tiny Weirather. Nic dziwnego, że Atomic docenił niesamowitą zawodniczkę. Ester jest bowiem fenomenem na skalę światową. W ubiegłym sezonie wygrała Puchar Świata w slalomie równoległym na snowboardzie, a nieco wcześniej była mistrzynią świata w tej konkurencji. W sezonie 2015/16 zaliczyła też debiut w alpejskim Pucharze Świata punktując w zjazdach i supergigantach. Ostatnio zwyciężyła w klasyfikacji generalnej alpejskiego Pucharu Ameryki Południowej z przewagą tak wielką, że nie musiała startować w ostatnich zawodach. Na pytania dziennikarza szwajcarskiego portalu skionline.ch na temat swojej przyszłości Ester odpowiedziała:
Zamierzam ciągnąć oba sporty równolegle tak długo, jak tylko dam radę. Chciałabym wystartować na igrzyskach w obu dyscyplinach. Nie wiem, czy zdołam się zakwalifikować, ale spróbuję…
W nadchodzącym sezonie Ester koncentruje się na snowboardzie, ale zobaczymy ją też w kilku występach w narciarstwie alpejskim, w tym zapewne na mistrzostwach świata w St. Moritz. Trzymamy kciuki!