Na starcie jakieś stwory z „Ulicy Sezamkowej”, w drugim przejeździe „Puszek” i Kuba Okniński – co się dzieje!? Debiutujący w AZS Winter Cup Bartek Sanetra opowiada, że wszystko się może zdarzyć (wielkie mi odkrycie), Julek nie patrzy na rywali, tylko robi swoje, Maja dużo się uczy do egzaminów, a Karolina pokazuje niezłe triki na trasie. Po 16 latach wróciliśmy do Jurgowa. Enjoy!
PRZECZYTAJ RELACJĘ Z 4. ELIMINACJI AZS WINTER CUP 2024/2025 W JURGOWIE