W tle szlifowania i skręcania wiązań – widać niezłe numery, które bądź co bądź już są standardem na scenie FR / Tour. Jednak proszę wytrwajcie do czasu 2:25…
Kopary w dół, co nie? I to nawet nie w puchu! W parku na twardym lądowaniu. Pomijam fakt, że w rolach głównych Super Hero – Eric Hjorleifson!
Mam świadomość, jaranie się sprzętem w ten sposób – to zakrawa o przyziemność, gadżeciarstwo i bynajmniej to nic wzniosłego… Ale wolę oglądać taki PR niż bezpłciowe „press release”, które wypuszczają bezosobowe „organy”.