Rower na dachu – jak uniknąć głupiego wypadku?
Właśnie mija rok od pechowego wydarzenia, którego skutki ciągną się do dziś. Pod koniec czerwca 2014 roku, żona (która wtedy żoną mą jeszcze nie była) postanowiła sprawdzić wytrzymałość karbonowej ramy mojej szosówki. Jednocześnie