Jasna Adrenalin 2010

W dniach 18.03.2010 w słowackim kurorcie Jasna odbywała kolejna edycja zawodów freeride’owych. Contest ten na stale wpisał się w kalendarz, ale dopiero drugi rok jest częścią zawodów odbywających się w formule FWQ. Parę dni przed zawodami w tatrach znowu zagościła zima, wiec Chopok pokryty był spora warstwa świeżego śniegu. Zawody odbyć się miały w środę(kwalifikacje) i w czwartek(finały) ,ale mglista pogoda zmusiła organizatorów do odwołania środowych biegów i przeniesienia ich na czwartek. Wstępnie w czwartek miały być kwalifikacje razem z finałem, ale starty zawodników przeciągały się na tyle długo , ze zdecydowano bieg kwalifikacyjny zrobić biegiem finałowym.
W poprzednich edycjach FWQ prześladował mnie pech -w Monte Rossie zgubiłem narty ,a w Słoweńskim Bovecu pogoda zmusiła organizatorów do odwołania zawodów, chciałem wiec zdobyć trochę punktów rankingowych. Wybrałem linie…

Starałem się przejechać trasę płynnie i szybko ,bez żadnych zatrzymań . Plan udało mi się wykonać na tyle dobrze ,ze sędziowie ocenili mój zjazd na 4 miejsce – do 3 brakowało mi zaledwie 0.4 punktu. W zawodach startowała również Karolina Riemen , która po raz kolejny pokazała ,ze świetnie radzi sobie poza trasa i zajęła drugie miejsce. Marcin Kozienski ,który na snowboardzie wygrał już kilkakrotnie w Jasnej, tym razem zajął 6 miejsce. Monika Perun w żeńskiej desce zdobyła świetne 2 miejsce. Mikołaj Kocot przewrócił się na samym końcu swojej linii, pokonawszy wcześniej efektywnie góre.

Poniżej zamieściłem przejazdy 3 best freeski WOMEN 2 – Karolina Riemen

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

1 komentarz do “Jasna Adrenalin 2010”

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

nowe narty

Nowości w świecie nart na 2024/2025

Tradycyjnie na początku sezonu rzucamy garść newsów. Z mnogości mniej lub bardziej udanych innowacji technicznych staramy się wybrać te najbardziej wartościowe. Skitouring, freeride, allmountain czy jazda po przygotowanych trasach –

maxx booldożer

Słodkie życie zwykłego instruktora

Osrodek narciarski X gdzieś we Włoszech, grudzień, godzina 6.35. Budzik przeszywa i ogłusza. Za oknem jest jeszcze ciemno. Buty, kask, bidon, rękawiczki – w plecaku. Wkrętarka z zapasową baterią, wiertarka, klucz

braathen

Cały we łzach – po pierwszym gigancie sezonu

Szast-prast, i ani się obejrzeliśmy, jak rozpoczął się kolejny alpejski sezon. Tradycyjnie pierwsze zawody odbywają się w ostatni weekend października w austriackim Sölden, na wymagającej trasie lodowca Rettenbach. Nigdy

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.