maryna gąsienica daniel

Maryna na szóstkę, pech Noëla

Wczoraj nie dałem rady nic napisać. Wybaczcie, ale Święta zbliżają się wielkimi krokami i w związku z nimi mam mnóstwo roboty w sklepie. Giganta pań prawie nie widziałem z przyczyn podanych powyżej. Jedynie na drugi przejazd Maryny udało mi się zerknąć kątem oka (mam w robocie wielki telebim – przynajmniej tyle…).

Cieszę się, że nasza zawodniczka potrafiła potwierdzić dyspozycję z dnia poprzedniego ponownie zajmując miejsce 6. Krok po kroku skraca dystans do absolutnie najlepszych na świecie i oby ze szczytem formy trafiła w termin igrzysk. Magda Łuczak tym razem na miejscu 35. Cóż mówi się trudno i czeka na następną okazję. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że akurat ta zawodniczka zagości na stałe w trzydziestce najlepszych. Potrzeba tylko na to trochę czasu. Jak ten czas jest ważny pokazuje przykład Sary Hector. Kilka lat temu spontaniczny wywiad z nią (w kabinie kolejki na Pitztalu) publikowaliśmy na łamach NTN Snow & More. Ot, utalentowana dziewczyna ze Szwecji o wielkich marzeniach…Później przyszły kontuzje, żmudne rehabilitacje, słabe wyniki i wydawało się, że Sara na absolutny szczyt już nie powróci. Aż tu bach! We wtorek przegrała jedynie z Shiffrin, a w środę wreszcie sięgnęła po zwycięstwo. Wielkie brawa! Na miejscu drugim znalazła się Mikaela Shiffrin, a na trzecim finiszowała Marta Bassino.

Panowie ścigali się w slalomie w Madonnie di Campiglio na słynnej trasie Canalone Miramonti. Na miejscu znajdował się nasz wysłannik, więc należy spodziewać się dłuższej relacji z tych zawodów. Drugi przejazd miał bardzo dramatyczny przebieg i to do samego końca. Prowadzący po pierwszym Clément Noël upadł w świetle przedostatniej bramki i nie zmieścił się do ostatniej przed metą. Co za pech zważywszy, że na ostatnim pomiarze międzyczasu Clément prowadził z przewagą niespełna sekundy. Ciekawe, ale to już druga taka sytuacja w tym sezonie (autorem pierwszej był Alex Vinatzer w Val d’Isere). W ten sposób na najwyższym stopniu podium zobaczyliśmy Sebastaiana Foss-Solevåga (lubię oglądać, jak jeździ). Za nim uplasowali się: Alexis Pinturault i Kristoffer Jakobsen. Na uwagę zasługują drugie przejazdy Loica Meillarda i Yohei Koyamy. Panowie awansowali odpowiednio o 23 i 21 miejsc.

Wesołych i Zdrowych Świąt!

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

azs winter cup

AZS WC: „Topór” z wymarzonym medalem

Magdalena Bańdo (UŚ Katowice) i Juliusz Mitan (AGH Kraków) zdominowali rywalizację w ostatnich eliminacjach Akademickiego Pucharu Polski, wygrywając w obu konkurencjach. Wydarzeniem dnia był pierwszy, upragniony medal wywalczony

crazy canucks

Crazy Canucks łamią system narciarstwa alpejskiego

Jest styczeń. Dookoła rozpościera się przepiękna panorama szwajcarskich Alp. Co kilkadziesiąt minut kolej torowa Jungfraubahn przejeżdża przez Wengen, nad którym unosi się najdłuższa trasa zjazdowa alpejskiego Pucharu Świata. To miejsce

10 grzechów polskiego narciarstwa

Grzech 10. – reprezentowanie Polski na imprezach głównych

Ostatnią kwestią na mojej liście są powołania na imprezy główne, które wywołują zainteresowanie przed mistrzostwami świata juniorów i seniorów czy igrzyskami olimpijskimi. Dla wielu, jak nie wszystkich zawodników, zakwalifikowanie się na takie zawody i możliwość

azs winter cup

Gadające Głowy – AZS Winter Cup #4 Jurgów

Na starcie jakieś stwory z „Ulicy Sezamkowej”, w drugim przejeździe „Puszek” i Kuba Okniński – co się dzieje!? Debiutujący w AZS Winter Cup Bartek Sanetra opowiada, że wszystko się może zdarzyć (wielkie

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.