Gwarantowany śnieg i słońce. Tak w wielkim skrócie można opisać ten lodowcowy ośrodek Południowego Tyrolu. Jeśli tęsknisz za spokojnym miejscem leżącym na uboczu głównych arterii komunikacyjnych wśród nieskalanej i surowej natury, to Maso Corto będzie w sam raz dla Ciebie.
Najlepsze trasy narciarskie
Zaletą tego kameralnego ośrodka jest fakt, że korzysta z tras częściowo wytyczonych na lodowcu Hochjoch, co czyni je mało wrażliwymi na ewentualną słabość zim. Druga zaleta to wysokość położenia – wioska Maso Corto/Kurzras leży na wysokości około 2000 m n.p.m. Kolej linowa, która z niej wyrusza, wywozi narciarzy do stacji górnej położonej na wysokości 3212 m n.p.m., tuż poniżej szczytu Grawand. Tak wielkie wysokości gwarantują fenomenalne warunki śniegowe. W ośrodku bardzo rzadko mamy do czynienia z rozmiękłym i przemoczonym śniegiem na trasach. Ze względu na przedstawioną powyżej specyfikę w Maso Corto trenują zawodowcy, ale nie tylko. Każdy, kto pragnie podnieść swoje narciarskie kwalifikacje, będzie się czuł tu na miejscu. Na trasach nigdy nie ma tłoku, a rozległe połacie lodowcowych stoków wręcz zachęcają do ćwiczeń. Najbardziej wymagające trasy ośrodka to R1 i R2 wytyczone wzdłuż wyciągu krzesełkowego na Teufelsegg. Pierwsza z nich oznaczona kolorem czarnym ma 1900 metrów długości, a druga czerwona 2290 metrów przy przewyższeniu 590 metrów. Daję słowo, jest na nich co robić. Kolejny stok dla lubiących wyzwania nazwany jest imieniem twórcy ośrodka – Leo Gurschlera. Trasa ta jest zawsze idealnie przygotowana i zwykle trenują na niej slalomiści. Jeśli ktoś ma ochotę spróbować, w jakich warunkach ścigają się najlepsi zawodnicy na świecie, ma tutaj ku temu okazję. Kolejna wybitna trasa w Maso Corto prowadzi od restauracji Lazaun na dno doliny. To stok homologowany do rozgrywania slalomu giganta. Można się na niej poczuć jak zawodnicy, a i zadyszka gwarantowana.
Dla rodzin
42 kilometrów tras o różnym stopniu trudności na pewno zaspokoi wymagania większości narciarzy. Główną zaletą ośrodka jest absolutna pewność warunków śniegowych na lodowcu Hochjoch. To właśnie na nim znaleziono w roku 1991 liczącą ponad 5000 lat mumię człowieka prehistorycznego (obecnie można ją oglądać w muzeum w Bolzano/Bozen). Bardzo szerokie i stosunkowo łagodne lodowcowe zbocza są wspaniałym miejscem do doskonalenia umiejętności narciarskich. Do ćwiczeń zachęca też niebieska trasa na Lazaun i stok treningowy Glocken, przy którym umiejscowiono też Kinderland, czyli miejsce przeznaczone do nauki jazdy wyłącznie dla dzieci. W ośrodku działa oczywiście licencjonowana szkoła narciarska i snowboardowa, której instruktorzy przygotowani są do zajęć grupowych i indywidualnych.
Kulinaria
Będąc na lodowcu, warto wstąpić do schroniska Bella Vista w celu spożycia prawdopodobnie najlepszych na świecie żeberek jagnięcych i tiramisu. W schronisku możemy spędzić też romantyczną noc w jednym z urządzonych w rustykalnym stylu pokoi. Dodatkowa atrakcja w formie jacuzzi pod gwiazdami gwarantowana. Dobrze zjeść możemy także w górskiej restauracji przy górnej stacji kolei na Lazaun. W samej dolinie nie do pogardzenia jest oferta restauracji Oberreindlhof. Lokal ten serwuje wspaniałe dania lokalne i przyrządzone z dziczyzny.
Pozostałe atrakcje
Atrakcją Maso Corto jest niewątpliwie długi, urozmaicony i bardzo fajny tor saneczkowy poprowadzony po zboczach Lazaun. Mocnym punktem zimowego programu jest też Glacier Wine Rallye, czyli unikalna okazja do przetestowania lokalnych trunków w kilku górskich restauracjach i szałasach ośrodka.
Nasz tip
Spróbujcie zjechać od stacji kolei Grawand do wioski trasami S2, T1, T2 bez zatrzymania. To dawna linia zjazdu. Nie ma na niej specjalnych trudności technicznych, ale przewyższenie 1200 metrów i długość 8 kilometrów dają się trochę we znaki (w pozytywnym znaczeniu).
Więcej informacji na stronie www.schnalstal.it.