maryna

Mini wywiad z Maryną po supergigancie w Lenzerheide

A teraz obiecany mini-wywiad z Maryna Gąsienicą-Daniel przeprowadzony w rejonie linii mety po supergigancie w Lenzerheide. Wiem, że trochę późno, ale pomimo to przeczytać warto.

Cześć. Ponownie spotykamy się po zawodach. Tym razem prawie u mnie w domu w Lenzerheide. Przede wszystkim serdeczne gratulacje za bardzo dobry, a w zasadzie najlepszy wynik Polki w supergigancie. Dziś z numerem 48. zajęłaś 16. miejsce. Gratulacje nie tylko jednak za to miejsce, ale cały sezon z igrzyskami włącznie. Wiem, że na igrzyskach chciałaś więcej, ale wierz mi, swoimi wynikami sprawiasz nam wszystkim wiele radości.

Bardzo dziękuję. Rzeczywiście, na igrzyskach nie do końca wszystko ułożyło się po mojej myśli, ale taki jest sport… Wiem jednak, że dałam z siebie absolutnie wszystko, co było w tamtych okolicznościach możliwe.

Do igrzysk jeszcze wrócimy. Powiedz, co takiego było dzisiaj na trasie supergiganta, że sprawiała ona tyle problemów nawet bardzo doświadczonym zawodniczkom. Ustawienie? Śnieg? Z pierwszej piątki startujących, cztery zawodniczki nie dotarły do mety.

Tak, ustawienie było trochę dziwne. Trudno było złapać właściwy rytm, gdyż go po prostu nie było. Górne bramki przypominały przejazd giganta, później było mocno wypuszczone, a potem ponownie trzeba było skręcać, ale już na znacznie większej prędkości. Ustawienie jednak nie było jedynym problemem. Trasa była niezbyt jednolicie przygotowana. Górna jej część była bardzo twarda, wręcz lodowa. Później były naprzemienne odcinki bardzo mocno trzymającego śniegu z płatami lodu. Wyglądało to tak, jakby nasączanie stoku wodą nie było zrobione zbyt dokładnie. Były kłopoty z dobraniem odpowiedniego tuningu, no i trzeba było być czujnym. Tym bardziej cieszę się, że mi udało się zjechać naprawdę dobrze. Przez cały sezon nie było tak trudnego supergiganta, w tak twardych warunkach.

Wielokrotnie udowodniłaś, że umiesz i lubisz jeździć po twardym. Czy to nie dobry prognostyk przed jutrzejszym gigantem?

To prawda, ale niestety, najtwardsza część trasy supergigantowej na samej górze nie będzie w gigancie użyta. Startujemy poniżej, gdzie właśnie jest już ta mieszanka podłoża.

Niemniej będziemy trzymać kciuki. Wróćmy jednak jeszcze na chwilę do Chin. Co sprawiało tam największe problemy. Całkowicie inny śnieg?

W tych górach prawie nigdy nie pada śnieg i jest bardzo sucho… Trasy przygotowane były za pomocą śniegu technicznego…

No, za wyjątkiem giganta panów…

To prawda, wtedy spadło sporo śniegu, ale zaraz przyszedł wiatr i świeży śnieg szybko zniknął. Co więcej, ten wiatr jeszcze bardziej wysuszył śnieg…

Czy kryształy śniegu w takich warunkach były bardzo duże i ostre?

Nie, wręcz przeciwnie. Na trasie owszem tworzyły się odsypy, ale śnieg w nich bardziej przypominał mąkę. Nawet taką kartoflaną. Był bardzo drobny, bardzo suchy, jak proszek i po prostu dziwny. Nigdy po czymś takim nie jeździłam. Oczywiście były więc problemy z ostatecznymi właściwymi ustawieniami sprzętu.

Niemniej, ósme miejsce na igrzyskach to naprawdę spory sukces, jeszcze raz gratulacje. Przecież ścigasz się w czasach absolutnych narciarskich gigantów, takich jak Petra Vlhová, czy Mikaela Shiffrin i potrafisz nakazywać z nimi walkę.

To prawda, one są wielkimi postaciami narciarstwa. Ja ze swej strony daję zawsze z siebie absolutnie wszystko.

Dziękuje za rozmowę i głęboko wierzę, że jeszcze nie raz dostarczysz nam wiele radości. Trzymamy kciuki.

Bardzo dziękuje.

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

Zobacz także

Inne artykuły

azs winter cup

AZS WC: Awaryjna zmiana miejsca i medale debiutantów

Maja Chyla (UJ Kraków) zwyciężyła w obu konkurencjach inauguracyjnych zawodów AZS Winter Cup 2024/2025. Wśród mężczyzn złoto w gigancie wywalczył debiutant Kamil Koralewski (UEK Kraków), a w slalomie najszybszy był

katarzyna ostrowska

CARV – czy ten gadżet jest dla ciebie?

W dobie nowoczesnych technologii pojawił się produkt, który może znacznie przyspieszyć proces nauki jazdy na nartach.CARV to innowacyjne rozwiązanie, które zyskuje na popularności i może być ciekawym wyborem zarówno dla początkujących,jak

10 grzechów polskiego narciarstwa

Grzech 1. – wczesna rywalizacja sportowa wśród dzieci

Od wielu lat w Polsce obserwujemy wzrost liczby startujących małych dzieci na zawodach i może nie byłoby w tym nic złego, gdyby rywalizacja ta była traktowana w luźny i bardziej zabawowy sposób. Dochodzi jednak do sytuacji,

magazyn ntn snow & more

Drugi numer NTN Snow & More już w sprzedaży!

Drodzy narciarze i miłośnicy sportów zimowych! Z ogromną przyjemnością prezentujemy Wam drugi numer NTN Snow & More na sezon 2024/2025! Zima tuż za rogiem, stoki w alpach pokryte świeżym śniegiem,

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.