![odermatt](https://www.ntn.pl/wp-content/uploads/2020/12/export_5427063_9676.jpg)
![Tomasz Kurdziel](https://www.ntn.pl/wp-content/uploads/2020/10/Ispo-Award-Jury-Meeting-2018-Tomasz-Kurdziel-128x128.jpg)
Marco Odermatt po raz pierwszy
Dziś stało się to, o czym szwajcarscy komentatorzy marzyli od dawna. Cudowne dziecko szwajcarskiego teamu Marco Odermatt wygrał gigant zaliczany do klasyfikacji Pucharu Świata. Uczynił to we włoskiej Santa Caterinie
Dziś stało się to, o czym szwajcarscy komentatorzy marzyli od dawna. Cudowne dziecko szwajcarskiego teamu Marco Odermatt wygrał gigant zaliczany do klasyfikacji Pucharu Świata. Uczynił to we włoskiej Santa Caterinie
Miało być w weekend wielkie ściganie, a zamiast tego w Alpach pojawił się oczekiwany „wielki dump” śniegu. Śnieg, jak to śnieg – na początku grudnia padać może i powinien, ale tym razem
Od pewnego, już całkiem długiego czasu, decydenci z FIS-u próbują zbliżyć sport alpejski „do ludzi” za pomocą organizowania zawodów w slalomach, czy też gigantach równoległych. Choć trudno to sobie wyobrazić, ale podobno
Panie ruszyły do walki na slalomowych stokach z przytupem podczas dwóch kolejnych dni w tradycyjnym już Levi. O Levi wiadomo wszystko. W górnej części trasy trzeba pompować i szukać prędkości. Potem jest
Wreszcie doczekaliśmy się kolejnego początku sezonu alpejskiego. Co prawda o tydzień wcześniej niż uprzednio planowano, bez udziału publiczności, która tym razem nie dostarczała kolorytu imprezie, no i beze mnie. Pomimo to i tak emocji nie zabrakło!
Ubiegły sezon alpejskiego Pucharu Świata miał być zupełnie inny niż te, do których zdążyliśmy się w ostatnich latach przyzwyczaić. Jak bardzo inny? Bardzo, bardzo, bardzo inny… Może inaczej…
2020 – co to za liczba! Niedługo okaże się, że w wielkich hotelach nie będzie pokoju o tym pechowym numerze (o ile będą jeszcze wielkie hotele). Rok 2020 robi psikusy od samego początku i nie oszczędza
Zjazd w Wengen wraca do kalendarza i to z solidnym przytupem. Jak już informowaliśmy, spotkanie na szczycie pomiędzy zwaśnionymi stronami odbyło się późnym popołudniem w piątek 29 maja. Udział wzięli: Urs Näpflin
Zimny maj odchodzi pomału w przeszłość, świat liże rany zadane przez podstępnego wirusa (choć istnieje też kilka alternatywnych teorii dotyczących powstania tych ran). Niewielu ludzi interesuje się
Trudno jest w obecnej sytuacji zajmować się sportem, kiedy wokół rozgrywają się znacznie ważniejsze wydarzenia, które w ten, czy inny sposób wpłyną na przyszłość. Niemniej zakończył się alpejski Puchar