Obyło się bez niespodzianek – wczoraj Niemcy pewnie sięgnęli po mistrzostwo Europy. Drużyna w składzie Elea Boersig, Lisa Schmid, Moritz Waibel, Manuel Shoedelbauer pokonali drużyny z Czech, Hiszpani, Słowacji, Włoch oraz Polski. Nasi zawodnicy w debiucie spisali się przyzwoicie, dojechali wszyscy zawodnicy, a wisienką na torcie był najlepszy czas drugiego przejazdu Michała Styrylskiego.
Po południu odbyły się zawody w ramach Pucharu Świata. Po raz kolejny zawodnicy z Niemiec zdominowali konkurencję zgarniając dwa pudła. Wśród pań zwyciężyła Mona Sing nad Ann Krystin Wanzke oraz Mariną Seitz. Rywalizacje panów wygrał Jorg Bertsch nad Svenem Ortelem i Marco Walzem.
Pierwszy przejazd ze skomplikowaną figurą wybijającą z rytmu przerzedził trochę czołówkę odrzucając kilka znaczących nazwisk. Bez problemu do drugiego przejazdu dostali się za to Iga Wilczyńska, Bogusław Topolski oraz Michał Styrylski, który atakował z dobrego 14 miejsca, mając 2 sekundy straty do najlepszego Jorga Bertscha po pierwszym przejeździe. W drugim przejeździe Michał niestety nie dowiózł wyniku, ostatecznie kończąc na 35 pozycji. Punktował za to Bogusław Topolski, który zajął 23 miejsce, zdobywając 8 punktów w Pucharze Świata. Iga Wilczyńska zawody skończyła na miejscu 38.
Dzisiaj mamy już za sobą eliminacje do slalomu równoległego. Michał Styrylski (z najlepszym czasem w swojej kategorii) dostał się do ¼ finału pokonując Hiszpana Pau Topfera. Eliminacje wygrał również Bogusław Topolski, który prowadzi w kategorii Masters. Wieczorem spodziewamy się dobrego widowiska – mamy wszak szanse na zdobycie kilku (!) medali Mistrzostw Europy. Trzymamy kciuki!