Wczoraj w „zachodnich” narciarskich portalach natknąłem się na takie nowości: Salo & Atomic donosi, że ma nowe wiązania Guardian i Tracker… Że są nowe (to ok, ale chyba nowe u nich), i że to jakaś rewolucja!?
Panowie z Annecy Bindings – te wiązania to fajne są, ale przynajmniej kolory trzeba było dać inne ;-)!
Przynajmniej nie trzeba już testować, bo od 1970 roku, chyba już wszystko dało się sprawdzić, więc czemu do sprzedaży wchodzą dopiero na jesień 2012?