Trasa w Lake Louise przeszła dziś kontrolę przez delegata FIS i dostała zielone światło. Wygląda na to, że zarówno warunki na tę chwilę jak i prognozy pogody pozwalają optymistycznie patrzeć na przyszłotygodniowe zmagania mężczyzn. Kanadyjski Puchar Świata gościć będzie najlepszych zjazdowców (startują 30 listopada po wcześniejszych treningach) i 1 grudnia (supergigant). W kolejnym tygodniu w LL pojawią się panie (2x DH i SG).
Królową Lake Louise jest Lindsey Vonn, która nie zwykła tam przegrywać… Ciekawe, czy powróci po kontuzji w stanie pozwalającym jej wygrać tam po raz piętnasty?