Operacja Chile rozpoczęta

Jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem. Ćwiczenia, których nienawidzę, tym razem robię z miłą chęcią, bo wiem, że do czegoś mnie to może doprowadzić w przyszłości. Pierwsze starty jak są zaplanowane na sierpień. Do tego czasu powinienem wrócić do formy, choć jest to dość śliska sprawa… Jestem właśnie w trakcie kompletnej zmiany techniki. Mój trener Jorge Martinić zwrócił uwagę na wiele elementów jazdy, na które wcześniej nigdy nie patrzyłem ani nie zastanawiałem się nad nimi.
Co z tego wyjdzie, okaże się już nie długo. Wrażenia podczas jazdy po pięciu dniach są o wiele lepsze niż na początku. Właściwie tylko jedna rzecz nie pasuje w tej całej układance. Warunki śniegowe. Co prawda, do tras treningowych na razie nie można mieć żadnych zastrzeżeń, jednak problemem są warunki na trasach dojazdowych do wyciągów. W tym roku, w skrócie mówiąc, nie ma śniegu i jeśli nie będzie padać w niedługiej przyszłości, będzie można wykreślić z kalendarza FIS starty w La Parvie, El Colorado i prawdopodobnie też Valle Nevado. Czyli właściwie prawie wszystkie najważniejsze zawody dla mnie. Prognoza pogody wskazuje na to, że na razie na opady się nie zanosi. W takim wypadku może czekać mnie przedwczesny powrót do domu, czego raczej bym nie chciał.

Pozdrowienia z Chile!
Filip

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

nowe narty

Nowości w świecie nart na 2024/2025

Tradycyjnie na początku sezonu rzucamy garść newsów. Z mnogości mniej lub bardziej udanych innowacji technicznych staramy się wybrać te najbardziej wartościowe. Skitouring, freeride, allmountain czy jazda po przygotowanych trasach –

maxx booldożer

Słodkie życie zwykłego instruktora

Osrodek narciarski X gdzieś we Włoszech, grudzień, godzina 6.35. Budzik przeszywa i ogłusza. Za oknem jest jeszcze ciemno. Buty, kask, bidon, rękawiczki – w plecaku. Wkrętarka z zapasową baterią, wiertarka, klucz

braathen

Cały we łzach – po pierwszym gigancie sezonu

Szast-prast, i ani się obejrzeliśmy, jak rozpoczął się kolejny alpejski sezon. Tradycyjnie pierwsze zawody odbywają się w ostatni weekend października w austriackim Sölden, na wymagającej trasie lodowca Rettenbach. Nigdy

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.