Maciej Bydliński w przyszłym tygodniu rozpoczyna przygotowania do sezonu narciarskiego. To będzie bardzo ważny rok. Przede wszystkim sezon olimpijski, ale również czas aby potwierdzić (i poprawić) dobre miejsca, które wywalczył w poprzednim sezonie. Narciarstwo alpejskie to sport w Polsce popularny, choć raczej traktowany na czysto amatorskich zasadach. Tym bardziej należy docenić niezłe wyniki i wypełnienie kwalifikacji na Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Soczi.
Ostatnią sprawą do załatwienia przed rozpoczęciem treningów była operacja oczu, która utrudniała Maćkowi wykonywanie zawodu. Konieczność noszenia okularów czy soczewek to dla sportowca duża niedogodność. Przeprowadzony w CM MAVIT zabieg laserowej korekty wady wzroku metodą EBK, już pozwala zawodnikowi na pełne poświęcenie się swojej pasji. Dowodem są pierwsze lekkie treningi kadrowicza na lodowcu po okresie dwóch tygodni od przeprowadzonego zabiegu! Jazda na nartach w komfortowych warunkach bez konieczności używania soczewek.
Warto dodać, że ta sama klinika aktualnie współpracuje m.in. z reprezentantem Polski w siatkówce – Zbigniewem Bartmanem. Wśród znanych sportowców pacjentem był również mistrz świata i wicemistrz olimpijski w biathlonie – Tomasz Sikora.
Teraz pozostaje spokojnie trenować i z kontrolowana niecierpliwością czekać na pierwsze starty. Prawdopodobnie będą to zawody Pucharu Kontynentalnego w Nowej Zelandii w lipcu tego roku.
2 komentarze do “Operacja Maćka Bydlińskiego”
Również Marcel Hirscher przeszedł ostatnio operację oka. Miał astygmatyzm i widział o 30 procent mniej w jednym oku. Teraz ma być już ok. Ciekawe kto zrobi większy progres ze zdrowymi oczami: Bydlak czy Hirscher…
:D
Rzeczywiście Marcel miał ostatnio podobna operację. To nie tylko poprawia ostrość, ale również zwiększa pole widzenia.
A co do progresu … odpowiedź jest łatwa. Maciek zrobi większy progres, to oczywiste :) Hirscher jest bliski ideału.