Kilka ostatnich dni to dla naszej całej redakcji bardzo aktywny czas. Nie ukrywany, że od samego początku idea powstania takiej imprezy, jak Snow Expo bardzo nam się spodobała. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu głównego organizatora pana Arkadiusza Walusa, Snow Expo doszło do skutku, a sukces który został osiągnięty pozwala mniemać, że impreza stanie się cykliczną. My pomagaliśmy ile sił. W końcu osiemdziesięciu wystawców rozstawiło swoje „namioty” w biznesowej części Stadionu Narodowego. Kolorowe stoiska branży narciarskiej wypełnione były po brzegi sprzętem sportowym. Wreszcie można było podziwiać pełne kolekcje producentów i uzyskać informacje u źródła. Nie zawiodła też branża turystyczna, prezentująca ośrodki i oferty specjalne.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ ZE SNOW EXPO 2016
W piątkowy wieczór rozpoczęło się lekko nerwowe oczekiwanie, wszakże impreza miała odbyć się po raz pierwszy. Ta nerwowość trwała jednak zaledwie do soboty w godzinach przedpołudniowych. Narciarze z Warszawy i okolic nie zawiedli tłumnie odwiedzając ekspozycję. Podsumować to wszystko można w zaledwie kilku słowach: narciarski duch w narodzie nie ginie, a nieobecni niech żałują. Obszerna relacja ze Snow Expo (z wrażeniami) już w następnym numerze NTN Snow & More.