narty 2020/2021

Subiektywne opinie Tomasza Kurdziela – narty na sezon 2020/2021

Ten sezon na pewno wielu z nas zaliczy do wyjątkowych. Po pierwsze: śniegu nie spadło zbyt wiele. Pomimo bardzo dobrego i obiecującego początku zimy w Alpach fenomenalnych warunków trudno było się doszukać. Owszem, w większości ośrodków trasy przygotowane zostały wzorowo, ale tak zwanego freeride’u było mało i prawie zawsze kończył się on lekkim „zciuchaniem” desek. W trakcie sezonu miałem okazję wziąć udział w dwóch prezentacjach kolekcji na śniegu (Dynastar i Stöckli) oraz zaliczyć testy produktów handlowych podczas prezentacji firm dla przedstawicieli sklepów ze Szwajcarii wschodniej (dwa dni). Ponadto szwajcarscy koledzy importerzy dostarczyli kilka różnych modeli do testów indywidualnych. Dzięki temu udało mi się pojeździć na nowościach firm Kästle i Nordica. Łącznie „objechałem” ponad 30 par nart. Gdybym wiedział, jak potoczą się losy sezonu, spróbowałbym wycisnąć z tych prezentacji trochę więcej.

Kiedy pisałem te słowa w połowie maja 2020 roku, nie było jeszcze dla mnie jasne, czy będziemy mieli inne wyniki porównań niż te, które za chwilę przeczytacie. Nasze wiosenne testy w Kaunertalu nie odbyły się z przyczyn powszechnie znanych. Próbowaliśmy ponownie jesienią, ale warunki na lodowcach pozostawiały wiele do życzenia – nie moglibyśmy uznać wyników za wiarygodne. Taki los… Musicie więc, w numerze pierwszym zadowolić się moim bardzo subiektywnym opisem wybranych desek. Niestety nie udało mi się pojeździć na ani jednej parze nowych Atomiców, Headów, Rossignoli czy Völkli, więc wrażenia z jazdy na nartach na sezon 2020/2021 są dość wybiórcze. Bardzo żałuję, ale sezon zakończył się tyleż niespodziewanie, co gwałtownie 15 marca 2020 roku. Mam jednak nadzieję, że takie subiektywne spojrzenie na ponad 30 par nart różnych producentów pomoże Wam w dokonaniu optymalnego wyboru.

A więc zaczynajmy. Deski, z małymi wyjątkami, przedstawię w kolejności, w jakiej były testowane. Przez najbliższy miesiąc publikować będziemy recenzje w specjalnym dziale na stronie głównej i w ten sposób powstanie lista nart na sezon 2020/2021, które udało mi się przetestować. Mam nadzieję, że pomoże to Wam w zakupach. Opisy wszystkich przetestowanych przeze mnie modeli znajdują się w Magazynie NTN Snow & More, więc sugeruję zamówić go do domu.

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

azs winter cup

AZS WC: „Topór” z wymarzonym medalem

Magdalena Bańdo (UŚ Katowice) i Juliusz Mitan (AGH Kraków) zdominowali rywalizację w ostatnich eliminacjach Akademickiego Pucharu Polski, wygrywając w obu konkurencjach. Wydarzeniem dnia był pierwszy, upragniony medal wywalczony

crazy canucks

Crazy Canucks łamią system narciarstwa alpejskiego

Jest styczeń. Dookoła rozpościera się przepiękna panorama szwajcarskich Alp. Co kilkadziesiąt minut kolej torowa Jungfraubahn przejeżdża przez Wengen, nad którym unosi się najdłuższa trasa zjazdowa alpejskiego Pucharu Świata. To miejsce

10 grzechów polskiego narciarstwa

Grzech 10. – reprezentowanie Polski na imprezach głównych

Ostatnią kwestią na mojej liście są powołania na imprezy główne, które wywołują zainteresowanie przed mistrzostwami świata juniorów i seniorów czy igrzyskami olimpijskimi. Dla wielu, jak nie wszystkich zawodników, zakwalifikowanie się na takie zawody i możliwość

azs winter cup

Gadające Głowy – AZS Winter Cup #4 Jurgów

Na starcie jakieś stwory z „Ulicy Sezamkowej”, w drugim przejeździe „Puszek” i Kuba Okniński – co się dzieje!? Debiutujący w AZS Winter Cup Bartek Sanetra opowiada, że wszystko się może zdarzyć (wielkie

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.