W ostatni weekend w czeskiej miejscowości Karolinka odbyły się zawody skicrossowe rangi FIS. Bardzo się cieszę z faktu, że dwa razy z rzędu udało mi się stanąć na najwyższym stopniu podium i zgarnąć dobrą pule punktową. Sukces dwóch zwycięstw zapewniłem sobie dzięki dobrej dyspozycji startowej we wszystkich przejazdach. Szybkie wyjście z bramki startowej, z której najczęściej wychodziłem pierwszy, otwierało mi szanse na pokonanie rywali na trasie. Udało mi się zwyciężyć w każdym wyścigu, z czego się bardzo cieszę. Wiadomą sprawą jest, że skicross często bywa przewrotny, gdzie w jednej chwili może zmienić się wszystko. Dlatego tym bardziej jestem z siebie zadowolony, że zarówno w pierwszy jak i drugi dzień, udało mi się „wyszarpać” zwycięstwo i w każdym z wyścigów mijać linię mety jako pierwszy. Dublet drugich miejsc przypadł mojemu koledze z drużyny Marcinowi Orłowskiemu. Cały czas do poprawy pozostaje kwestia przejazdów kwalifikacyjnych, w których kolejno zajmowałem trzecie i piąte miejsce.
Obecnie jesteśmy na kolejnych zawodach w Niemczech, gdzie w weekend odbędzie się podwójny Puchar Świata. Mam nadzieję, że zaprezentujemy się lepiej niż w poprzednich edycjach.
Trzymajcie kciuki!!!
Pzdr
Matson