jasna

maryna
Tomasz Kurdziel

Nic się nie stało

O ile zawsze trochę podśmiewuję się z fanów piłki nożnej, kiedy po kolejnej porażce podśpiewują gromadnie tytułowy tekst, o tyle w przypadku Maryny Gąsienicy Daniel naprawdę tak uważam. Ba! Traktuję nawet

Piotr Gąsiorowski

Reminiscencje wędrownego dziada

…Nawet nie wiecie, jakie imprezy odbywały się „po tej stronie świata” i jak na nich jeździli polscy narciarze ;) Punkty, punktami, ale fantazja i radość jazdy – po to się jechało (i po to żeby w kuluarach można było