Co za tydzień!
Długo nie pisałem, a alpejki i alpejczycy nie próżnowali. Cóż, taka praca (znaczy ta w sklepie). Jest pełnia sezonu i muszę dzielić mój czas pomiędzy klientów i czytelników. Dziś dla odmiany, gdyż zawodów odbyło się
Długo nie pisałem, a alpejki i alpejczycy nie próżnowali. Cóż, taka praca (znaczy ta w sklepie). Jest pełnia sezonu i muszę dzielić mój czas pomiędzy klientów i czytelników. Dziś dla odmiany, gdyż zawodów odbyło się
O ile zawsze trochę podśmiewuję się z fanów piłki nożnej, kiedy po kolejnej porażce podśpiewują gromadnie tytułowy tekst, o tyle w przypadku Maryny Gąsienicy Daniel naprawdę tak uważam. Ba! Traktuję nawet
Na bardzo krętej i głośno krytykowanej zarówno przez aktualnych (Dominik Paris), jak i byłych (Kristian Ghedina) mistrzów nowej, męskiej trasie zjazdowej w Cortina d’Ampezzo zwyciężył Austriak Vincent Kriechmayr. Dziś będzie
Mistrzostwa świata wreszcie ruszyły i przyznać trzeba, że zrobiły to z przytupem. Po trzech dniach prób, wyczekiwań, zmian programu itp. itd. wreszcie zobaczyliśmy rywalizację na najwyższym poziomie. Największą imprezę sezonu otworzyły
Za nami, szalenie ciekawy i obfitujący w zwroty akcji niczym z filmów mistrza Hitchcocka przedłużony weekend. Paniom w włoskiej La Thuile w dolinie Aosty udało się rozegrać jedynie supergigant, gdyż potężne opady śniegu
Narciarki alpejskie spędziły sześć dni w uroczym Val d’Isere i nie ścigały się ani razu. Owszem pojechały trening zjazdu i to było wszystko… Śnieg i zawierucha nie pozwoliły na rozegranie nawet jednej konkurencji.