Marusarz

Piotr Klin

O Dziadku co się Niemcom nie kłaniał

Sam nie wiem czy to „typisz inglisz łeder” (jak mawiał Dariusz Szpakowski), czy może listopadowy okres zadumy skłania mnie do zamieszczania smutasowo-refleksyjnych wpisów. Po rozważaniach na temat przyszłości polskich sportów zimowych przyszedł

Marek Prohaska

Słowo o Helenie Marusarzównie

Rodzina Marusarzy przybyła do Zakopanego prawdopodobnie z Maruszyny, wioski położonej za Gubałówką. Stanisław Marusarz (senior) gazdował w Kościelisku na Polanach zwanych obecnie Budzówką. Jan – najmłodszy syn Stanisława w poszukiwaniu zarobku