puchar świata

Tomasz Kurdziel

Alpejski PŚ w Sölden: Idzie nowe

Przyznam, że nie widziałem momentu, kiedy Ted Ligety stracił szanse na zwycięstwo. Ogłuszony „guggenmusik” popychany i przestawiany (też tak robię) w boksie prasowym przez rozentuzjazmowanych dziennikarzy musiałem akurat odwrócić wzrok… Ted przegrał

Tomasz Kurdziel

Po 1. przejeździe w Sölden – sprawa jest otwarta

Co za dzień! Słońce od rana. Byliśmy na trasie bardzo wcześnie i udało nam się zjechać kilka razy zanim zaczął się przejazd. Na lodowcu Tiefenbach zakładaliśmy pierwsze ślady w 15-centymetrowym puchu, który spadł

Michał Szypliński

Po pierwszym przejeździe w Sölden

Wreszcie nastąpiło to, na co wszyscy czekaliśmy. Ruszył Alpejski Puchar Świata. W Sölden jest nasz człowiek, który węszy, niucha, przepytuje zawodników i jest wszędzie tam, gdzie potrzeba. W krótkiej relacji telefonicznej

Tomasz Kurdziel

Sölden od kuchni – piątek

Atmosfera jest gorąca. W miasteczku mnóstwo zawodników. Spacerują, biegają chodzą do biura zawodów, śmieją się, gadają przez telefon – jak to młodzi ludzie. Prasa, telewizje, wywiady. Wszędzie spotykam znajome

Tomasz Kurdziel

Genialna prognoza na inaugurację Pucharu Świata

Po dwóch dniach intensywnego opadu śniegu (w sumie spadło ponad pół metra białego puchu) organizatorzy meldują, że przeprowadzenie zawodów nie będzie stanowiło żadnego problemu. Dziś wieczorem powinno przestać padać

Karolina Chrapek

Zawody to zawody, nic pewne nie jest

Jakiś czas już minął od ostatniego wpisu, a ostatnio dużo się działo, bo końcówka 2013 roku była początkiem bardzo ważnego bo olimpijskiego sezonu :). Po treningu w USA przyszedł czas na pierwsze

Karolina Chrapek

Mój pierwszy zjazd w PŚ

No, to pierwszy DH PŚ zaliczony. Dzisiejszy przejazd na Raptorze mogę zaliczyć do udanych. Udało mi się wykonać w miarę to, co sobie zaplanowałam i zrobiłam to w dniu zawodów, z czego się cieszę plus

Pierwszy trening na ręcznym

Pierwszy trening DH za mną, trasa robi wrażenie – początek płaski potem stromo i na koniec ponownie płasko, dużo zmian ukształtowania terenu, jeden większy skok przed metą i dwa małe

Filip Rzepecki

Za co te kłody?

Witam wszystkich ponownie! Po powrocie z Ameryki Płd. skupiłem się na treningu „letnim”. Trenowałem dość ciężko dwa razy dziennie przez około dwa tygodnie. Muszę przyznać, że ten okres dał

Cały czas na sto procent!

Wróciłem dzisiaj do Polski, po eliminacjach, które odbyły się w Pitztal (29.10.2013). Pewnie wyniki większość zna, wygrał M. Bydliński, drugie miejsce dla Filipa Rzepeckiego, a trzeci był Adam Chrapek.