Kiedy emocje opadły…
Najbardziej wzruszoną osobą na mecie była Mama Federici Brignone, wspaniała niegdyś rywalka naszych sióstr Tlałek. Maria Rosa Quario ma na koncie 4 zwycięstwa, a jej córka wywalczyła dziś pierwsze.
sölden
Emocjonujący finał – pierwsze zwycięstwo Brignone w PŚ
Ale były emocje! Najpierw mocno pojechała Viktoria Rebensburg, kontrowała Tessa Worley, a później co przejazd – działy się rzeczy wielkie. Presji nie wytrzymała Sara Hector, która wyraźnie okazywała złość na mecie.
Let’s Dance – po I przejeździe w Sölden
Znowu Sölden, znowu te same znane stoki i znane ścieżki, gdzie można spotkać zawodników, trenerów, menadżerów… Wiedziony zwierzęcym instynktem rozmawiałem wczoraj (w piatek) z Marią Rosą Quario, Mamą Federici
Carlo Janka wściekły na Atomica
Nie milkną echa startu Marcela Hirschera w Sölden na nartach Atomica z płytami i wiązaniami Markera. Głos zabrali Szwajcarzy. Podobno Carlo Janka zwracał uwagę na problemy z zestawem w skrajnie twardych warunkach już
Sölden od kuchni – najbardziej pracowity dzień w roku
Emocje po inauguracji Alpejskiego Pucharu Świata 2014/2015 powoli opadają. Zachęcamy Was jednak do powrotu na trzy minuty do Sölden – zobaczcie co działo się w przeddzień rywalizacji.
Alpejski PŚ w Sölden: Idzie nowe
Przyznam, że nie widziałem momentu, kiedy Ted Ligety stracił szanse na zwycięstwo. Ogłuszony „guggenmusik” popychany i przestawiany (też tak robię) w boksie prasowym przez rozentuzjazmowanych dziennikarzy musiałem akurat odwrócić wzrok… Ted przegrał
Po 1. przejeździe w Sölden – sprawa jest otwarta
Co za dzień! Słońce od rana. Byliśmy na trasie bardzo wcześnie i udało nam się zjechać kilka razy zanim zaczął się przejazd. Na lodowcu Tiefenbach zakładaliśmy pierwsze ślady w 15-centymetrowym puchu, który spadł
Alpejski PŚ w Sölden: czyż mogło być piękniej?
Dziś ścigały się panie. I to jak! Najpierw jednak podzielę się pewnym wesołym doświadczeniem. Na parkingu po zawodach wszyscy pakowali narty do samochodów. Wśród zawodniczek wypatrzyłem Sarę Schlepper, która w wieku 35
Po pierwszym przejeździe w Sölden
Wreszcie nastąpiło to, na co wszyscy czekaliśmy. Ruszył Alpejski Puchar Świata. W Sölden jest nasz człowiek, który węszy, niucha, przepytuje zawodników i jest wszędzie tam, gdzie potrzeba. W krótkiej relacji telefonicznej
Sölden od kuchni – piątek
Atmosfera jest gorąca. W miasteczku mnóstwo zawodników. Spacerują, biegają chodzą do biura zawodów, śmieją się, gadają przez telefon – jak to młodzi ludzie. Prasa, telewizje, wywiady. Wszędzie spotykam znajome