Ostatnie pchnięcia
To był długi i ciekawy sezon. Na pewno ciężki dla większości zawodników, a w szczególności dla tych, którzy jeżdżą wszystkie konkurencje. Dużo podróżowania, mnóstwo startów i wszyscy są już bardzo zmęczeni. Niemniej, końcówka
To był długi i ciekawy sezon. Na pewno ciężki dla większości zawodników, a w szczególności dla tych, którzy jeżdżą wszystkie konkurencje. Dużo podróżowania, mnóstwo startów i wszyscy są już bardzo zmęczeni. Niemniej, końcówka
Śnieg w Chinach jest dziwny – wszyscy to wiedzą. Góry, w których rozgrywane są konkurencje alpejskie mają bardzo suchy klimat. Nie pada tam deszcz ani śnieg. Wszystkie trasy zostały więc sztucznie naśnieżone.
Za nami cały tydzień ścigania w różnych miejscach na mapie Europy. W zależności od lokalizacji śniegu tu i ówdzie było zbyt mało innym znów razem za dużo. Trudno jest jednak wszystkim dogodzić. Jeszcze
Przez ostatnie dwa dni panowie ścigali się w Bormio, a panie w Lienzu. Ci pierwsi jeździli konkurencje szybkościowe, te drugie techniczne. Zanim jednak ktokolwiek zaczął się ścigać odbyła się loteryjka covidowa.
Za nami giganty w Sölden, za nami zawody w Lech. Nie robiliśmy żadnego podsumowania tych ostatnich z prostego powodu: w niedzielę, podczas startu panów ponownie wydarzyła się sytuacja, jaka raz już miała
Musiałem jeden dzień ochłonąć po emocjach ostatnich czterech konkurencji technicznych alpejskiego Pucharu Świata 2020/2021. Oczywiście po bajecznym pod względem widoczności i pogody piątku sytuacja w sobotę trochę się pogorszyła. Nie na tyle
Do końca dziwnego, naznaczonego obostrzeniami, trudnościami w podróżowaniu i organizacją zawodów bez udziału publiczności sezonu alpejskiego 2020/2021 pozostał już tylko ostatni tydzień zmagań. Od poniedziałku w Lenzerheide, miejscowości, gdzie odbędą się finały
O ile zawsze trochę podśmiewuję się z fanów piłki nożnej, kiedy po kolejnej porażce podśpiewują gromadnie tytułowy tekst, o tyle w przypadku Maryny Gąsienicy Daniel naprawdę tak uważam. Ba! Traktuję nawet
Czas jakiś nie pisałem, gdyż Święta, Nowy Rok i mnóstwo innych zadań życiowych pochłonęły mnie bez reszty. W tak zwanym międzyczasie, w nowym roku odbyły się już dwa slalomy w Zagrzebiu. Jeden pań
Od pewnego, już całkiem długiego czasu, decydenci z FIS-u próbują zbliżyć sport alpejski „do ludzi” za pomocą organizowania zawodów w slalomach, czy też gigantach równoległych. Choć trudno to sobie wyobrazić, ale podobno