Ten sezon jest dość pechowy. Przed pierwszymi zawodami z cyklu alpejskiego Pucharu Świata fatalnej kontuzji nabawiła się jedna z głównych faworytek, czyli Anna Fenninger. Teraz, ciągle jeszcze zanim sezon rozpoczął się na dobre, wypadła kolejna wielka gwiazda i jedna z najbardziej charyzmatycznych postaci w biznesie – Julia Mancuso. 11.11.2015 roku Julia operowana została w klinice doktora Steadmana w Vail w Kolorado i nie wystartuje do końca sezonu. Powodem operacji były dolegliwości stawu biodrowego alpejki, ciągnące się za nią od połowy zeszłego sezonu. Z ich powodu Mancuso nie wystartowała już w gigancie w Mariborze oraz podczas finałów PŚ w Meribel.
Ból był już nie do wytrzymania i musiałam podjąć decyzję. Zamierzam wrócić do ścigania na nartach, gdyż moim celem są igrzyska olimpijskie w 2018 roku. Jeśli usiłowałabym jeździć z tą kontuzją, to mogłabym narazić na szwank właśnie ten cel ostateczny.
– powiedziała Mancuso.