W ubiegłym sezonie pisaliśmy, że FIS przymierza się do rozgrywania slalomów w trzech przejazdach. Przypominamy: w pierwszym startują wszyscy zawodnicy, do półfinału wchodzi trzydziestka najlepszych, z której wyłoniona zostaje finałowa piętnastka. Trzeci przejazd ma się rozpoczynać najwyżej 10 minut po zakończeniu półfinałów. Terenem testów nowego formatu początkowo miały być zawody w Levi, ale nie będą. Teraz poletkiem doświadczalnym ma być Puchar Europy, konkretnie zawody w gigancie 26-27.01.2015 we francuskim Lelex. FIS chce tym sposobem wydłużyć czas transmisji z przejazdów, które mają znaczenie dla kolejności na mecie. Tłumaczy to bardzo niską oglądalnością pierwszego przejazdu w teraźniejszym formacie. Natomiast szwajcarskim kibicom propozycja się nie podoba. 55% z nich było przeciwnych zmianom (jedynie 13% głosów było za). Głosy trenerów i działaczy wielu ekip są mocno podzielone. Mnie z kolei nowa idea całkiem się podoba, gdyż przypomina nieco formułę rozgrywania zawodów carvingowych, kiedy to półfinały i finały stanowiły zawsze bardzo emocjonujące chwile na stoku.
AZS WC: Awaryjna zmiana miejsca i medale debiutantów
Maja Chyla (UJ Kraków) zwyciężyła w obu konkurencjach inauguracyjnych zawodów AZS Winter Cup 2024/2025. Wśród mężczyzn złoto w gigancie wywalczył debiutant Kamil Koralewski (UEK Kraków), a w slalomie najszybszy był
1 komentarz do “Trzy przejazdy w slalomie?”
soorki, ale w fisie im chyba bije w podczasze, proszę, bez przesady, może 4 przejazdy zjazdu :)