NTN Snow & More 2017/2018 nr 1

61 opowiada Tereza – trzeba wiedzieć, że firma ta istnieje od 1998 roku i jest ab- solutnym liderem sprzedaży nart Elana w Europie. Znamy się jeszcze z czasów mojej kariery zawodniczej, gdyż na Ela- nach jeździłam właśnie od 1998 roku. Przedstawiono mi plan reorganizacji dystrybucji w Europie Środkowej i ni mniej, ni więcej zaproponowano obję- cie przedstawicielstwa w Polsce. Po- trzebowałam wspólnika lub wspólniczki z Polski. Naturalnie od razu pomyślałam o Dagmarze i oto jesteśmy… Bohaterki tego artykułu doskona- le zdają sobie sprawę, jak wiele pracy przed nimi. Polska to nie Czechy, a u nas firma Elan, pomimo znakomitych pro- duktów, najlepszej prasy nie ma. – Musimy koniecznie poprawić ima- ge reprezentowanej przez nas marki – mówi Dagmara. – Nie chcemy być po- strzegani jedynie jako dostawca sprzętu do wielkich sieci handlowych. Z do- świadczenia wiem, że produkty Elana bardzo trudno jest przebić, stosując relację jakości do ceny i to jest podsta- wa naszego działania. Nie chcemy być marką najtańszą, ale najlepszą. Biorąc pod uwagę wiedzę i pasję inżynierów Elana, wiem, że jest to możliwe, ale musi zająć trochę czasu. Hasłem przewodnim Elana jest obec- nie: Always Good Time – dodaje Tereza. – Chcemy, żeby ten wspaniały czas na śniegu stał się udziałem coraz większej rzeszy narciarzy jeżdżących na deskach wyjątkowej firmy, jaką jest Elan. Nam pozostaje jedynie dodać, że lepszych, bardziej charyzmatycznych i kompetentnych ambasadorek swoich produktów firma Elan nie mogła sobie nawet wymarzyć. Tirol, Dagmara zerwała więzadło w kola- nie. – Leżałam w szpitalu, przeżywałam swoją sytuację, kiedy zadzwonił telefon i w słuchawce odezwał się głos mojej przyjaciółki Marty Berezik proponującej mi pracę trenerki w warszawskim klubie WKN. Tak trafiłam do stolicy. Miało być tylko na sezon, a zostałam do dziś… – opowiada Dagmara. Ponownie Tereza i Dagmara spotka- ły się przypadkowo na stoku w Alpach w 2014 roku, kiedy Tereza właśnie skoń- czyła pracować jako menedżer dużego hotelu SPA w Dolní Morava i zastana- wiała się, co robić dalej. Tym razem to Dagmara zaproponowała pracę znako- mitej trenerce w stołecznym WKN-ie. I tym razem Tereza miała zostać jedy- nie na sezon. Stało się jednak inaczej. – W połowie roku 2016 skontaktowała się ze mną firma INA Sport z Brna –

RkJQdWJsaXNoZXIy NDU4MTI=