NTN Snow & More 2017/2018 nr 3

skując ostatecznie trzecią lokatę. Sven Ortel natomiast zrobił to, co do niego na- leżało, zjechał pewnie, acz z mniejszym gazem. Wystarczyło na zgarnięcie po raz drugi z rzędu zwycięstwa w Pucha- rze Świata i umocnienie się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej. Wśród Po- laków pokaz umiejętności zaprezento- wał po raz kolejny Michał Styrylski, który wykręcił dziewiąty czas drugiego prze- jazdu, ostatecznie zajmując 12. miejsce ex aequo z Hiszpanem Sergio Perezem. Debiut Agrykoli w pucharowym cyklu odbił się szerokim echem w świecie inli- ne alpine. Pierwszy raz bowiem w histo- rii tej dyscypliny zawody Pucharu Świata odbyły się w stolicy kraju, i to w dodatku nizinnego. Dotychczas zawody odby- wające się w mniejszych miejscowo- ściach gromadziły niewielką widownię, głównie osób bezpośrednio związanych w samych superlatywach wypowiadał się na temat polskiego Pucharu Świata. Agrykola po raz kolejny pokaza- ła się światu i Warszawie jako miejsce o ogromnym potencjale. Dotychczas znana jedynie z premii górskiej w Tour de Pologne czy zjazdu mydelniczek, zaprezentowała się z zupełnie innej strony. Ogromny wysiłek osób zaan- gażowanych w to przedsięwzięcie zdecydowanie się opłacił – Puchar Świata w Warszawie ma duże szanse stać się klasykiem inline alpine – cyklicz- nymi zawodami na stałe wpisanymi do kalendarza. Już teraz możemy zapro- sić na kolejną edycję zaplanowaną na 7 i 8 września 2018 roku. Tym razem Warszawa będzie gościła najlepszych zawodników w ramach finału Pucharu Świata. Widzimy się na Agrykoli! z konkursem. W Warszawie przyciągnę- ły rzeszę kibiców. Osoby, które w ciepłą, czerwcową niedzielę zdecydowały się na spacer po Agrykoli, również nie mo- gły narzekać na brak wrażeń. Jak natomiast odebrali imprezę sami zawodnicy? Wielu z nich jako główną zaletę wyróżniało jej charakter i ska- lę trudności. Mimo równego nachylenia trasy dystans, jaki uczestnicy mieli do pokonania (prawie 400 metrów), prak- tycznie każdego przyprawiał o moc- ną zadyszkę. Nie brakło też pochwał dla samego miejsca i jego otoczenia – wiele osób biorących udział w zawo- dach zaczęło wskazywać Agrykolę jako solidnego kandydata do imprez rangi mistrzowskiej – wśród nich był również przewodniczący komitetu inline alpine przy międzynarodowej federacji wrot- karskiej FIRS – Siegfried Zistler, który

RkJQdWJsaXNoZXIy NDU4MTI=