Organizatorzy zjazdu Alpejskiego Pucharu Świata w Gröden (Val Gardena) w Południowym Tyrolu już zabrali się do roboty. Na trasie Saslong ustawiane są siatki zabezpieczające i trwają prace ziemne. Między innymi poprawiony i poszerzony zostanie ostatni zakręt przed prostą do mety, tak żeby możliwe było różnorodne ustawianie trasy supergiganta. W ubiegłym roku o tej samej porze zniwelowano trochę słynne „garby wielbłąda” w połowie trasy i nie stanowią one już aż takiego zagrożenia dla zdrowia zawodników, jak dotychczas, choć nadal lata się nad nimi daleko. Trasa Saslong nie jest uważana za arcytrudną, ale należy do grona zjazdów klasycznych (razem z Kitzbühel, Wengen, Ga-Pa, Val d’Isere i Beaver Creek). Pomimo pozornej łatwości, zawodnicy w Gröden spędzają w powietrzu najwięcej czasu w porównaniu do innych zjazdów (około 15% dystansu), tyle jest na niej nierówności i przełamań. Oprócz tego trasa jest szalenie urodziwa, gdyż majestatyczne szczyty Dolomitów są na wyciągnięcie ręki. Mamy nadzieję, że prowadzone prace podniosą jeszcze atrakcyjność zawodów rozgrywanych w tak pięknym miejscu.
AZS WC: Awaryjna zmiana miejsca i medale debiutantów
Maja Chyla (UJ Kraków) zwyciężyła w obu konkurencjach inauguracyjnych zawodów AZS Winter Cup 2024/2025. Wśród mężczyzn złoto w gigancie wywalczył debiutant Kamil Koralewski (UEK Kraków), a w slalomie najszybszy był