W Levi się cieszą

Zima tej jesieni dopisuje. Dziś w fińskim Levi odbyła się kontrola pokrywy śnieżnej i stanu przygotowania stoków przed nadchodzącymi 12 i 13 listopada pierwszymi slalomami sezonu. Na szczęście wypadła pozytywnie (pomimo pewnych wcześniejszych obaw) i o ile nie nastąpi gwałtowne oraz niespodziewane ocieplenie, zawody odbędą się zgodnie z planem.

Tradycyjnie, to właśnie na dość dziwnym stoku w Levi rozpoczyna się co sezonowa rywalizacja specjalistów od nart krótkich. Stok w Levi jest bardzo płaski w swojej górnej i środkowej części, później kilkanaście bramek ustawionych jest na odcinku o nachyleniu 52%, czyli 27,5° (o dwa procent więcej niż w FIS w Białce Tatrzańskiej) aby ponownie wypłaszczyć się przed metą (z jedną falą). Jeśli więc słyszycie o „piekielnej stromiźnie”, to raczej nie w Levi. Nie tak dawno absolutny mistrz slalomów Marcel Hirscher w wywiadzie udzielanym ÖRF powiedział, że wraz ze swoim zespołem jest na etapie poszukiwań odpowiedniego zestrojenia zestawu narty-płyty-wiązania-buty do specyficznych warunków panujących w Levi. Marcel cieszył się też z treningów slalomowych, gdyż właśnie ta konkurencja jest nadal jego ulubioną. Dobre warunki panują w całej północnej Skandynawii, więc kadry Szwajcarii i Austrii przenoszą się tam wkrótce, aby potrenować na zimnym sztucznym śniegu. Inni zapewne pociągną za nimi. Czekamy na Levi. Emocji będzie, jak zwykle sporo, a zwycięzców wypatrują już wybrane renifery, gdyż to właśnie one są nagrodą za pierwsze miejsca w Finlandii.

Znaczniki

Podobało się? Doceń proszę atrakcyjne treści i kliknij:

Dodaj komentarz

Zobacz także

Inne artykuły

azs winter cup

AZS WC: „Topór” z wymarzonym medalem

Magdalena Bańdo (UŚ Katowice) i Juliusz Mitan (AGH Kraków) zdominowali rywalizację w ostatnich eliminacjach Akademickiego Pucharu Polski, wygrywając w obu konkurencjach. Wydarzeniem dnia był pierwszy, upragniony medal wywalczony

crazy canucks

Crazy Canucks łamią system narciarstwa alpejskiego

Jest styczeń. Dookoła rozpościera się przepiękna panorama szwajcarskich Alp. Co kilkadziesiąt minut kolej torowa Jungfraubahn przejeżdża przez Wengen, nad którym unosi się najdłuższa trasa zjazdowa alpejskiego Pucharu Świata. To miejsce

10 grzechów polskiego narciarstwa

Grzech 10. – reprezentowanie Polski na imprezach głównych

Ostatnią kwestią na mojej liście są powołania na imprezy główne, które wywołują zainteresowanie przed mistrzostwami świata juniorów i seniorów czy igrzyskami olimpijskimi. Dla wielu, jak nie wszystkich zawodników, zakwalifikowanie się na takie zawody i możliwość

azs winter cup

Gadające Głowy – AZS Winter Cup #4 Jurgów

Na starcie jakieś stwory z „Ulicy Sezamkowej”, w drugim przejeździe „Puszek” i Kuba Okniński – co się dzieje!? Debiutujący w AZS Winter Cup Bartek Sanetra opowiada, że wszystko się może zdarzyć (wielkie

Newsletter

Dołącz do nas – warto

Jeśli chcesz dostawać informacje o nowościach na stronie, nowych odcinkach podcastu, transmisjach live na facebooku, organizowanych przez nas szkoleniach i ważnych wydarzeniach oraz mieć dostęp do niektórych cennych materiałów na stronie (np. wersji online Magazynu NTN Snow & More) wcześniej niż inni, zapisz się na newsletter. Nie ujawnimy nikomu tego adresu e-mail, nie przesyłamy spamu, a wypisać możesz się w każdej chwili.