60
Turystyka
Przyszła jesień, więc tak, jak
obiecałam w mojej krótkiej
wiosennej relacji „Narciarsko
oczarowana”, spróbuję teraz
wzmożyć Wasze narciarskie
apetyty na poznanie
Trentino z kompletnie
innej perspektywy niż
ta, którą na co dzień
widujecie w katalogach lub
doświadczacie na włoskich
stokach. Napiszę o tym, jak
można na nowo zauroczyć
się regionem, do którego
jeździłam ponad dzięsięć lat
jako instruktorka narciarstwa,
przekazując swoją wiedzę
i pasję do tego sportu.
Wtedy wydawało mi się, że
znam Dolomity jak własną
kieszeń. Jednak w sezonie
2015/2016, po sześciu latach
nieobecności we włoskich
górach, przytrafiła mi się
miła niespodzianka, która
pokazała, że się mylę.
Włoska uczta
narciarska
TEKST:
Anna Lasota
ZDJĘCIA:
Anna Lasota, Federico Modica,
Alessandro Trovati