Table of Contents Table of Contents
Previous Page  10 / 138 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 10 / 138 Next Page
Page Background

Co roku mamy niewielki kłopot z wyborem, który z newsów ma za-

jąć zaszczytne pierwsze miejsce i jest faktyczną nowością na skalę

światową (pozostałe nie są już uszeregowane pod względem „waż-

ności”). Tym razem nie mieliśmy żadnych wątpliwości. Ten news

– choć dość logiczny – ponownie zmienia narciarstwo sportowe

i naszym zdaniem kieruje je na właściwsze tory. Oto oczekiwana

informacja.

Niusy

Nowy promień

nart GS

W nocy z 8 na 9 czerwca (czasu polskie-

go) podczas Kongresu FIS odbywającego

się w meksykańskim Cancun podjęto de-

cyzję o zmianie geometrii nart do slalomu

giganta dla panów. Nowe narty obowią-

zywać będą od sezonu 2017/2018, czyli

mistrzostwa świata w St. Moritz mężczyź-

ni pojadą jeszcze na starym sprzęcie, ale

igrzyska olimpijskie 2018 już na nowym.

Deski mają mierzyć 193 cm (skróce-

nie o 2 cm) i promień 30 m (o 5 mniej niż

obecny), szerokość pod butem nie może

przekraczać 65 mm, a dziobów 103 mm.

O konieczności zmiany obowiązującej

geometrii mówiono już od dawna, gdyż

obecnie dozwolone deski wprowadzone

do sportu bez koniecznych długotrwa-

łych testów, ale za to „dzięki” osobistemu

zaangażowaniu ex-dyrektora alpejskiego

Pucharu Świata Günthera Hujary, okaza-

ły się bardzo niebezpieczne dla zdrowia

zawodników. Z niewiadomych powodów

pan Hujara postanowił wykończyć naj-

bardziej powszechną konkurencję alpej-

ską, jaką jest slalom gigant, raz po raz

wprowadzając ograniczenia sprzętowe.

Przypominamy: najpierw wprowadzono

zasadę promienia nie mniejszego niż 21

m. Następnie zwiększono go do 27 m

i wprowadzono limit długości nie mniej-

szej niż 185 cm. Dodatkowo zwiększono

szerokość pod butem do minimum 67

mm. Kropką nad i stało się wprowadzenie

obecnie obowiązujących regulacji, czyli

minimum 195 cm, 35 m promienia skrętu

oraz nie więcej niż 65 mm pod butem.

Choć niektóre ze zmian przeczyły sobie

nawzajem (szerokość pod butem), tłu-

maczenie ich konieczności było zawsze

jednakowe: zwiększenie bezpieczeństwa.

Jak na złość więzadła krzyżowe zawod-

ników nadal pękały jak postronki, choć

deski gigantowe niewiele miały już wspól-